Ostatnią serią jaką oglądałem to było chyba Mystic Force. Tutaj fabuła nie jest tradycyjnie wybitna ale po obejrzeniu początkowych odcinków następne przesuwałem jak już potwór się powiększa, czy z grubsza walki na ulicach i te durne wątki w tej redakcji. Wtedy fabuła jest całkiem przyjemna, zwłaszcza z czasem...
Tylko te teksty oraz kostiumy potworów, są dla mnie trochę kiczowate wręcz staromodne, ale to jak pewnie we wszystkich sezonach Power Rangers. Walki Rangersów mają taki sam harmonogram.
1. Walka z sługami złoczyńcy.
2. Walka z potworem.
3. Rangersi łączą bronie i pozornie zabijają wroga.
4. Potwór przybiera...