Dlaczego jedyne, co ten film ma wspólnego z Dziadkiem do Orzechów, to tytuł?
Rozumiem swobodną interpretację, ale to już gruba przesada. Oczywiście tylko moim zdaniem.
Ja też mam wielkie ''Dlaczego?!'', chodzi o sceny (w wielu filmach, nie tylko w bajkach) w których jest zima, śnieg, mróz, zawieja itd dlaczego ludzie spacerują sobie w krótkich rękawkach, z gołymi głowami, często w letnim obuwiu i nie jest im zimno?!?! Dlaczego nikt nie zwraca na to uwagi! Mnie aż oczy bolą jak na takie sceny patrzę.