Genialna w swojej prostocie metafora komunizmu,na przykładzie Szuflandii vs. Kingsajzu. Świetna,rewolucyjna na tamte czasy scenografia,kostiumy i efekty. Genialne teksty,życiowa rola śp. Jacka Chmielnika. Trzeba znać.
Za każdym razem oglądam z radością, komedia dla każdego od najmłodszych po najstarszych bez tandety, przemocy, agresji, seksu i prostactwa z kapitalną fabułą. Gorąco polecam!
Zachęcam do debaty nad stanem opłakanej dzisiejszej polskiej produkcji...
hahaha ;-)
Szkoda że takich komedii już Polacy nie robią. Teraz mamy niestety bardzo słabe polskie komedie romantyczne. Może to PRL powodował że polscy twórcy wysilali się bardziej, albo zwyczajnie lepsze pokolenie reżyserów.
https://www.youtube.com/watch?v=2f-HXyvz4oQ&t=321s&ab_channel=Nagraniatelewizyjn e
To Jerzy Piotrowski, w 1985 r. perkusista grupy Kombi, zainspirował Juliusza Machulskiego do przyzdobienia dialogów w "Kingsajzie" słowem "spoko". Wtedy praktycznie tak się w Polsce nie mówiło.
W 1985 r. na planie teledysku do...
Genialny i kultowy polski film z nieśmiertelnymi tekstami i rewelacyjnymi efektami specjalnymi, które nawet dziś zadziwiają, a kręcono go przecież w latach 80-tych! Obecnie wszystko się robi w programach komputerowych, a wtedy twórcy naprawdę musieli się natrudzić, by nakręcić sceny w Szuflandii czy słynną końcową...
to chciałoby się krzyczeć "komuno wróć". Nic już nie jest takie jak kiedyś, nawet śmiejemy się z byle czego, z byle jakości. Smutne.
"W jednej ze scen Olo desperacko szuka w supermarkecie choćby jednej butelki "Polo Cocty". Tymczasem tego samego wieczora otwiera lodówkę, w której ma cały zapas tego napoju."
To nie błąd, podczas rozmowy z redaktor Olo zorientował się, że zapomniał o dacie ("dziś już jest czwarty?") i musi szybko uzupełnić dawkę...
Świetne efekty specjalne można powiedzieć że wręcz znakomite jak na 87r ale nie wiem sam film jakoś szczególnie mnie nie porwał ani też nie rozśmieszył... Rozumiem ukryty przekaz tego filmu i nawet nie mam jakichś wielkich zastrzeżeń ale chyba nie każdy film musi się każdemu podobać i to jest właśnie taki film co...
Nie ironizuję. Naprawdę uważam, że jest świetna, wcale nie badziewiasta. No i komedia super. Sam pomysł z krasnoludkami jest przecież niesamowity.