Czekam na Grę Endera choć pełen obaw ale pożyjemy zobaczymy ( pewnie znienawidzę bo
uwielbiam Sagę Endera )
Zgadzam się w stu procentach. Kocham tą książkę ale jak spieprzą film, jeśli pominą jakiś ważny wątek, jeśli któryś aktor zepsuje swoją rolę to się chyba załamię.
Wystarczy, że w zwiastunie drugim już jest błąd - są pokazani wszyscy z jeeshu Endera podczas "gry" w Szkole Dowodzenia, a w książce było wyraźnie napisane, że Ender był w osobnym pomieszczeniu i komunikował się z nimi tylko przez słuchawki. :/
Wiesz, jeśli będą tylko takie błędy, to jeszcze jestem w stanie to znieść, gorzej jeśli zmienią fabułę albo jej części w jakiś istotny sposób. Twórcy mają o tyle łatwiej, że Card już napisał całą sagę i moga pilnować detali tak, żeby się nie porobiły dysonanse w przyszłych ekranizacjach kolejnych części. Mnie si€ę zwiastuny podobały. Ala mam dystans.
Już samo to, że dzieciaki są starsze niż w książce mi trochę przeszkadza. Ale lubię aktora, który gra Endera więc dam mu szanse :)
Pozdrawiam!
Mnie tylko z aktorów nie podoba się Abigail Bresling i Mories Arias. Arias dlatego, że jest po prostu za niski. Gra starszego i wyższego od Endera a tak naprawdę jest tylko starszy :/