Hej, zastanawiam się czy zekranizują może jeszcze jakąś książkę Pana Greena? Byłoby
genialnie! Na przykład "Szukając Alaski" :) co sądzicie?
Mam na mysli scenę na lotniksu, gdy do Hazel podchodzi dziewczynka i pyta o "wąsy", a tata ją upomina. Czy tego ojca nie gra pzypadkiem John Green?
Niejednokrotnie się zdarza, że autorzy na podstawie których książek kręcą filmy migają w niektórych scenach :)
Napisać prostą książkę o wzruszającej, ckliwej miłości, mile widziana miłość u niepełnosprawnych. Napisał sobie książkę i już ma średnią większą od chociażby Kinga