Izzie dochodzi do siebie po stracie Denny'ego i odejściu z programu. Meredith po romansie z Derekiem musi podjąć trudną decyzję.
Jak dobrze mieć znów grey's co tydzień, stęskniłem się za tymi postaciami. Pierwszy odcinek bardzo fajny, aczkolwiek wydaje mi się że za dużo rzeczy wcisneli w te pierwsze 42 minuty, zwłaszcza medyczne przypadki, mimo że bardzo wzruszające i dramatyczne przedstawione zostały jakoś strasznie pobierznie. Ale za to...