Single ma całkiem udaną fabułę, sztampa pełną gębą ale podobał mi się klimat wojny narkotykowej i Miami. Misje można wykonać po cichu co mi odpowiadało, wolę się skradać niż lecieć niczym Rambo. Grafika przeciętna, audio średnie, polski dubbing drętwy jak zawsze. O multi nie ma co więcej pisać poza tym, że jest. Hardline można uznać za moda, niezbyt udanego zresztą.