Mamy tu naprawdę zróżnicowane historie pod względem bohaterów, miejsc, sytuacji w jakiej się znajdują. Moim zdaniem bardzo ciekawie zrobiony film, a szczególnie podoba mi się historia starszego małżeństwa, którzy obchodzą swoją rocznicę ślubu. Bardzo fajnie napisana historia, z poczuciem humoru.

Po raz kolejny oglądam ten film i cały czas nie mogę dojsc do ładu z motywem spiewaczki i
Jacoba(niepełnosprawny boy hotelowy). O co chodzi!? Wysłuchałam już masę opinii,ale tak
czy siak nie jestem przekonana....

fajny film :-)

Zastanawiałam się dlaczego Rifka przed ślubem ogoliła głowę i powiedziała, że już do końca życia będzie nosić włosy innej kobiety? Może ktoś wie, czy ma to jakieś uzasadnienie w religii żydowskiej? Skąd sie wzięło to golenie głowy w noc poślubną?

zaczarowała mnie muzyka z tego filmu!

Mam pytanie, czy znacie może podobny film do "Zakochany Nowy York" ?

miałem wspaniałe wspomnienia - coś pięknego. muzyka, inspirujące historie, klimat, nie
wszędzie oczywista miłość, pięknie pokazane.
a tutaj? przepraszam jeśli kogoś urażę, ale to zwyczajne flaki z olejem...
wszystko pomieszane, nieciekawe, jakieś takie jakby na odwal się zrobione.
NY ma wspaniały klimat, a tutaj...

W filmie jest turystka z Francji ale nie znalazłem jej w obsadzie :D Wie ktoś może jak się nazywa ta aktorka? Z góry dzięki ;)

Wielowątkowość spowodowała spory niedosyt...
Dokument o mieszkańcach, w dodatku całkiem nieźle obsadzony. Nie przemówił do mnie.

Film miał potencjał jednak gdzieś go zatracił....

Och, prawdę mówiąc nic nie zrozumiałam z tego filmu. Historyjki się zaczynały i za chwile kończyły a ja tak naprawdę żadnej do końca nie pojęłam. Nie mam raczej problemów z rozumieniem filmów ,ale ten był hmm wyjątkowo specyficzny i powiem szczerze ,że nie zrozumiałam jego przesłania. Bylby ktos miły wytłumaczyć mi...

w przypadku rozważania emigracji do USA ;) ten film zachęciłby Was czy odstraszył jeśli chodzi o Nowy Jork?

........ i co z ta dziewczynka i tym mulatem??? To był wkoncu jej ojciec czy nie?? Jak
matka(?) odbiera dziewczynkę to zwraca się do niego na Pan "czy odbierze Pan ja jutro
tez" a mała wola do niej "mamo" pózniej jest scena ze po występie tego mulata
dziewczynka klaszcze i krzyczy "tato".. wiec czemu ta blondynka...

miała być "to tylko miłość" a wyszła szmira nudna jak flaki z olejem. nudny jak psia dupa -szkoda czasu

Co to ma być?
Byłam w kinie i myślałam, że zanudzę się na śmierć.
Chyba najśmieszniejszym tekstem było "podnoś nogi nie szuraj" czy jakoś tak...

Szczere to nie wiem co to było;// jak dla mnie nudne wycinki scen połączone w całośc co ze sobą wgl nie gra.;/ juz dawno się tak nie zanudziłam, a oglądałam do końca tylko dlatego że miałam nadzieje, że na koniec to się przynajmniej jakoś zwiąże w całość ;/ słabiutko ;x

Kiedy zobaczyłam obsadę tego filmu, bardzo chciałam go obejrzeć. Jednak bardzo mnie on zawiódł. Mimo, że lubię komedie romantyczne i melodramaty to "Zakochany Nowy York" nie znalazł się w gronie moich ulubionych. Za dużo krótkich historii, które nie miały ze sobą nic wspólnego. 5 jedynie daję za obsadę.

Nie lubię melodramatów, jestem zwolennikiem dobrej akcji, szybkich ujęć, wolę gdy J. Statham ze Stallone rozwala pół świata, ale ten film po prostu mnie zachwycił. Każdy pojedynczy kadr jest urokliwy, piękna muzyka, zachwycający aktorzy, klimatyczne historie. Brak słów po prostu. Zapiera dech.

Nie jest to jakaś pozycja, którą należy koniecznie i natychmiast obejrzeć. Ale na pewno seans nie będzie czasem straconym – zarówno ze względu na olbrzymi wachlarz gwiazd jak i klimat Nowego Yorku. Filmowa bombonierka wysokiej klasy.

Więcej o filmie na:
http://komet.blox.pl/2010/03/Ludzka-jablon.html

czy ktoś mógłby mi wyjaśnić o co właściwie chodzi?

... nie zrozumiałam :/